Wielu analityków obserwuje rynek nieruchomości i trendy w gospodarce. Wyciągają różne wnioski. Znajdziemy informację o tym, że nowe mieszkania w Kielcach będą tanieć, że gospodarka jest w kryzysie i zbliża się do tej, która była w latach 90-tych. Ale czy tak na pewno jest? Z pewnością znacznie ograniczono dostępność kredytów mieszkaniowych. Nadal jednak są one na poziomie kredytów sprzed 15 lat. Wtedy właśnie zauważalny był boom mieszkaniowych, domy i mieszkania sprzedawały się na tzw. „pniu”. Nie każdy wówczas dostawał kredyt, otrzymywali go tylko Ci, których stać było na jego spłatę. Wielu odchodziło z banku z kwitkiem bez możliwości otrzymania kredytu. Nawet tacy, których miesięczne dochody wynosiły od czterech do ośmiu tysięcy, kiedy najniższe było w granicach tysiąca złotych brutto.
Kielce nowe mieszkania
Zatem sytuacja była dość podobna do obecnej. Na nowy dom lub mieszkanie na rynku pierwotnym w Kielcach pozwolić sobie mogli najbogatsi. Co zatem się stało, że na rynku nieruchomości pojawiła się pewnego rodzaju panika i strach w inwestowanie. Często już same artykuły, informacje w Internecie lub blogi wnoszą wiele strachu i niepewności. Banki, które sprawdzają zdolność kredytową biorą pod uwagę wszystkie wydatki, także karty kredytowe, z których klienci banku korzystają. Kliencie przed badaniem zdolności kredytowej nie przygotowują się do niej. Wydają sporo, zaciągają mniejsze kredyty, nie oszczędzają. W momencie kiedy dochodzi do badania ich zdolności kredytowej jej nie mają. Bank nie chce udzielać kredytu osobom niewiarygodnym, które będą miały problem z jego spłatą.
Zdolność kredytowa a zakup nowego mieszkania w Kielcach
Być może społeczeństwo powinno nauczyć się wzorem lat 90-tych żyć trochę oszczędniej, mniej wydawać, mniej korzystać ze wszystkich przyjemności. Szczególnie wtedy kiedy chcą mieć dla banku zdolność kredytową. Jeżeli młode osoby planują zakup nowego mieszkania w Kielcach powinny uzbierać na wkład własny, nie wszyscy bowiem będą mieli wsparcie w tym zakresie rodziny. Wygodne życie przyzwyczaiło wiele osób do życia tu i teraz, bez oszczędności, ograniczeń i budowania swojej wiarygodnej dla banku historii kredytowej. Wzrost cen z lat 2001 – 2014 był zbliżony do roku 2021. Trudno przewidzieć jak gospodarka zachowa się w najbliższych miesiącach bowiem tak dużej ingerencji państwa w gospodarkę rynkową nigdy nie obserwowaliśmy w historii współczesnej Polski.